
Kopernik w teatrze, piernikowy mistrz Yoda i dzwon Tuba Dei, czyli z wizytą w Toruniu
Czy Mikołaj Kopernik miał coś wspólnego z musicalem? Jak to możliwe, że mistrz Yoda, bohater „Gwiezdnych wojen”, znalazł swoje miejsce w pięknym mieście w Polsce? Czy legendy można ożywić?
Odpowiedzi na te pytania znalazła grupa uczniów naszej szkoły, która wczesnym rankiem 28 kwietnia wyruszyła w podróż do Torunia ku fascynującej, edukacyjnej przygodzie. Nie bez powodu wybraliśmy się do miasta wielkiego astronoma, Mikołaja Kopernika, w tym roku bowiem obchodzimy 550. rocznicę jego urodzin.
Miasto przywitało nas piękną pogodą. Najpierw skierowaliśmy kroki do Kujawsko-Pomorskiego Teatru Muzycznego. Przestrzeń teatru mieszczącego się w klimatycznym Pałacu Dąmbskich zaparła nam dech w piersiach. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy na rozpoczęcie musicalu „Kręci się?!” w reżyserii Agnieszki Płoszajskiej. W końcu światła zgasły, na sali zapanowała cisza i rozpoczął się spektakl, który był prawdziwą ucztą dla oka, ucha i ducha. Historia Mikołaja Kopernika, jaką mieliśmy przyjemność zobaczyć, to opowieść o sile nauki, miłości, odwadze w dążeniu do własnych celów i przeciwstawianiu się całemu światu. Tematy poważne i głębokie, ale opowiedziane z dystansem, humorem i przymrużeniem oka. Nowoczesne podejście, zaskakujące zwroty akcji, świetna scenografia, dynamiczna choreografia, efekty świetlne i piękna oprawa wokalno-muzyczna zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Następnie przechadzaliśmy się urokliwymi uliczkami Starego Miasta, zachwycając się pięknymi zabytkami. Na naszej trasie znalazły się między innymi: Krzywa Wieża, mury miejskie, Łuk Cezara, Rynek Staromiejski z monumentalnym Ratuszem i pomnikiem Mikołaja Kopernika, pomnik Flisaka, Rynek Nowomiejski. Wszystko to w towarzystwie toruńskich gołębi, żab, osiołka, psa Filusia, biało-czerwonego smoka i... mistrza Yody, który znalazł się w Toruniu w formie piernikowego wypieku. Jako czcigodni goście uzyskaliśmy stosowny certyfikat od sympatycznego pana przewodnika. Nieco strudzeni zawędrowaliśmy do restauracji „U Kucharzy” w samym centrum Starówki, gdzie ugoszczono nas smakowitym jadłem i miłą atmosferą.
Na zakończenie przeżyliśmy prawdziwą podróż w czasie do dawnego Torunia podczas wizyty w Domu Legend Toruńskich. Nasi przewodnicy, Strażnicy Legend, zabrali nas w nieznaną przeszłość, pełną zaskoczeń i zwrotów akcji. Wszyscy, bez względu na wiek, zostaliśmy włączeni do pokazu. Mieliśmy okazję sprawdzić się w rolach groźnego krzyżaka, sprawiedliwego króla, wziąć udział w walce na tratwach, poruszać prawdziwym dzwonem, a także... zbudować własną Krzywą Wieżę. Aura tajemnicy, interesujące rekwizyty, scenki z udziałem uczestników wycieczki, emocje i integracja – wizytę w tym interaktywnym muzeum historii miasta z pewnością zapamiętamy na dłużej.
Pełni pozytywnych wrażeń zakończyliśmy naszą wędrówkę i opuściliśmy gościnne miasto.
Dziękuję Paniom: Annie Bil, Jolancie Matysik i Oldze Larin za miłe towarzystwo, nieocenioną pomoc i wsparcie podczas wspólnej podróży z uczniami.
Joanna Grzybowska